Trzeba by powrócić do tego co było,

Gdyż widać jak wszystko nam przymiera!

Tego dawnego ciepła, uczuć i normalności,

Nie zrekompensuje  zawartość  żadnego  portfela.

 

Żadne  rozstania nie interesują mnie,

Kochajmy się z miłości, więc nie kłóćmy się.

Tam gdzie nie ma na co dzień miłości, cóż to za życie!

Więc wszystkie skróty to droga zatracenia bez spełnienia.

 

Na pewno zatęsknimy za naszymi pragnieniami,

By powróciła prawdziwość i nie żyć złudzeniami.

Poczujesz nagle, jak będziesz mokra wewnątrz ciała,

Dam Ci dzisiaj tyle rozkoszy, co nigdy nie  zaznałaś.

 

Niech ta noc wprowadzi nas w jeszcze silniejsze uczucia,

Jakie w głębi serca oboje żeśmy skrywali.

A takie zbliżenie spowoduje, byśmy bliżsi się sobie stali,

Byśmy do końca naszych dni mocniej się kochali.

 

I choć ten świat staje się dziwniejszy w tej naszej codzienności,

Więc wielu od takiego szczęścia dostaje odruchów mdłości.

Może się da kiedyś posprzątać stertę tego  bałaganu,

Aby każdy mógł pójść dalej, według  swojego planu.

 

Ażeby te krótkie życie dawało nam wiele radości,

Ponieważ ? Każdy z nas ma jakąś datę przydatności.

Przejdźmy więc chociaż natychmiast do miłosnego działania,

By poprawić wszystkie braki bez jakiegokolwiek  wahania .

 

                                                                        14.02.2016 Wiesbaden

„Podupadające wartości”